wydaje mi sie ambitnym filmem baaardzo przyjemnie sie go
ogladalo...wystarczy porownac do filmow o podobnej tematyce...american pie
itp...zdecydowanie preferuje Van'a, american pie to takie komedyjki...w
ogole nie ambitne...Van Wilder ...film z przeslaniem...taka jest moja
opinia... wszystkim polecam ten film!! ogladalem go raz z ojcem (49),
bardzo mu sie podobal, a on nie jest wielbicielem nie ambitnego
kina...Pozdrawiam Konrad :)
tiaaa rzeczywiście ambitny... (lekki spoiler)
szczególnie sceny z masturbowaniem psa i jedzeniem ciastek z psią spermą- porażały ambicją...
hahahahahahahahahaha
ubawiłeś mnie strasznie swoja wypowiedzią. dużo można o tym filmie powiedzieć, ale NA PEWNO NIE TO, ŻE JEST AMBITNY.
zgadzam sie z autorem, a tak btw to 3 osoby napisały to samo, ale szkoda że żadna nie uzasadniła czemu, no cóż ;)
Konradzie przykro mi to stwierdzić ale razem z twoim ojcem jesteście debilami, bo właśnie to jest ambitne kino dla debili!
uważasz "wieczny student" za ambitny film?? a co w nim tak ambitnego? film jest może i śmieszny ale wydaje mi się, że typowy dla pustaków.